2020
Jak opalanie wpływa na pojawianie się pajączków?
Zbliża się wymarzone przez nas lato, wakacje. Jest to jeden z najbardziej wyczekiwanych okresów w roku. Wielu z nas planuje wyjazdy i urlopy. Każdy ma swój własny sposób na spędzanie wolnego czasu. Jedni spędzają czas aktywnie pływając, biegając, czy uprawiając sporty wodne inni bardziej pasywnie odpoczywając w promieniach słońca nad morzem lub jeziorem.
Niezależnie od grupy do jakiej się zaliczamy przebywanie na słońcu sprawia nam przyjemność i chętnie wystawiamy nasze ciała na jego muśnięcia. Oddziaływanie słońca na nasz organizm jest bardzo ważne i konieczne dla normalnego funkcjonowania. Poprawia nasz komfort psychiczny i fizyczny, uczestniczy w wielu kluczowych dla naszego życia procesach jak np. wytwarzanie witaminy D3. Zwiększa odporność na zakażenia i stres. Niestety ekspozycja na słońce ma również wiele złych skutków jak np. negatywny wpływ na stan naczyń żylnych.
Żyły, jeden z elementów układu krwionośnego, są bardzo złożonym systemem naczyń połączonych. Budują je naczynia układu głębokiego jak i powierzchownego. Pełnią wiele ważnych funkcji w naszym organizmie jak np. transport krwi i termoregulacja (pomoc w utrzymaniu prawidłowej temperatury ciała).
Przyczyn pojawienia się pajączków żylnych jest wiele. Są nimi np. czynniki genetyczne, otyłość czy zwiększone ciśnienie w jamie brzusznej. Nasz styl życia i to jak „ dbamy” o nasz układ krwionośny odgrywa również znaczną rolę.
Dlaczego słońce powoduje zwiększanie ilości pajączków?
To nie samo słońce jest odpowiedzialne za powstawanie poszerzeń żylnych. Winna temu jest energia jaką niosą promienie słońca. Podczas opalania skóra podgrzewa się. Nasze ciało próbuje wyrównać temperaturę ciała i nie pozwala na przegrzanie. W momencie gdy temperatura podnosi się, organizm stara się oddać jak najwięcej ciepła jakie zostało zgromadzone w jego wnętrzu. W tym celu poszerza naczynia położone najbardziej powierzchownie oraz zbliża je do powierzchni skóry. Do naczyń następnie kierowana jest zwiększona ilość krwi. Samo poszerzenie byłoby często niewystarczające do oddania ciepła, dlatego połączone jest z poceniem się, czyli oblewaniem/zanurzeniem naczyń w zimnym płynie – naszym pocie. Mechanizm ten porównać można do chłodnicy w samochodzie.
Tak drastyczne poszerzenie naczyń, jeżeli jest sytuacją jednorazową, nie powinno mieć istotnego wpływu na nasze żyły. Jeżeli jednak powtarza się regularnie, to może skutkować trwałym poszerzeniem naczyń i powstaniem pajączków. Zmiany mogą dotyczyć nie tylko kończyn dolnych. Częstym miejscem ich występowania może być twarz oraz ramiona.
Aby lepiej zrozumieć ten proces powinniśmy wyobrazić sobie „gumkę recepturkę ”. Jeżeli rozciągniemy ją miedzy palcami kilka razy, nawet do dość dużych rozmiarów, to po puszczeniu siły wróci ona do swoich pierwotnych rozmiarów. Jeżeli jednak będziemy to wykonywać często to po pewnym czasie, po zmniejszeniu napięcia już nie wróci do swojej pierwotnej pozycji i pozostanie na trwałe rozciągnięta. Dokładnie tak samo sytuacja ma się z naszymi żyłami. Ściany żył zbudowane są z włókien kolagenowych czyli struktur przypominających gumkę. Stałe jej rozciąganie doprowadza do zniszczenia tych struktur i trwałego rozszerzenia naczyń.
Oczywiście żyły są dużo bardziej złożonym tworem niż guma. W procesie powstawania poszerzonych naczyń biorą udział również inne czynniki jak przewlekły stan zapalany, mikro zakrzepy oraz zmiany hormonalne.
Czy opalanie ma jeszcze inny negatywny wpływ na nasze naczynia?
Niestety tak. Opalanie powoduje poszerzenie naczyń żylnych. W naczyniach dochodzi do zalegania krwi i spowolnienia jej przepływu. Długotrwałe narażenie na podwyższoną temperaturę doprowadza również do odwonienia, co skutkuje zagęszczeniem naszej krwi. Zwolnienie przepływu krwi i jej zagęszczenie są natomiast czynnikami znacznie zwiększającymi ryzyko zakrzepicy żylnej. Jeżeli towarzyszy temu picie alkoholu, to do zakrzepicy już bardzo blisko.
Jak możemy zmniejszyć ryzyko występowania pajączków w lato?
Sam uwielbiam lato i słońce i rady w stylu – proszę unikać słońca, proszę w ogóle się nie opalać, uważam za niewykonalne. Każdy z nas chce choć na trochę oddać się tej przyjemności. Dlatego wszystko trzeba robić z rozwagą. Aby zminimalizować negatywne skutki wysokiej temperatury na nasze naczynia powinniśmy:
- Nosić w lato przewiewną, odbijającą odzież. Przewiewne sukienki , lniane koszule i spodnie idealnie się do tego nadają. Najlepszymi kolorami odzieży są odcienie bieli czy błękitu. Skutecznie odbijają promienie i nie pozwalają na nadmierne przegrzewanie się skóry. Ich przewiewny charakter dodatkowo ułatwia oddawanie ciepła.
- Stosujmy filtry przeciwsłoneczne. Warte uwagi są filtry mineralne. Zbudowane są one z cząstek, które odbijają promienie słoneczne tworząc jakby ochronną warstwę naszej skóry.
- Unikajmy słońca w okresie, gdy jego aktywność jest największa.
- Jeżeli już chcemy wystawić nasze ciało na bezpośrednie działanie promieni to róbmy to podczas aktywności fizycznej. Co prawda, nie zmniejsza ona oddziaływania temperatury na skórę, ale powoduje zwiększenie jej przepływu. Ma to mniejszy wpływ na pajączki, ale znacznie zmniejsza ryzyko zakrzepicy żylnej. Koniecznie pamiętajmy wtedy o prawidłowym nawodnieniu.
- Pijmy dużo płynów, najlepiej izotonicznych. Woda jest bardzo ważna i powinna być stale dostarczana do naszego organizmu. Pozwala ona na zachowanie odpowiedniego składu i gęstości krwi. Samo picie wody korzystnie wpływa na zachowanie prawidłowej temperatury naszego ciała i nie dopuszcza do przegrzania. Umożliwia również tworzenie potu
- Jeżeli pijemy alkohol to pamiętajmy o prawidłowym nawodnieniu. Soki, zwłaszcza wysoko słodzone, nie są najlepszym „nawadniaczem”. Alkohol ma działanie przeciwbólowe i jego nadmierne spożycie może spowodować, że nie zareagujemy wystraczająco szybko na sygnały naszego organizmu informujące o nadmiernym przegrzaniu.
Co mamy zrobić jak wystąpią u nas pajączki?
Jeżeli zauważymy, że na naszym ciele pojawiło się więcej zmian naczyniowych, a zwłaszcza jeżeli uwydatniły się większe naczynia, to konieczna jest wizyta u lekarza. Podczas takiej wizyty powinno zostać wykonane badanie USG Doppler, które najlepiej określi stopień uszkodzenia naczyń. Pokaże ono gdzie jest problem i jaka metoda będzie najlepsza dla jego usunięcia.
Lato jest wspaniałym okresem. My Polacy jesteśmy szczególnie spragnieni tego błogiego stanu, gdy nasze ciało muskane jest promieniami słońca. Pamiętajmy jednak, aby robić to z rozwagą i umiarem. Jeżeli jednak pojawiły się u nas jakieś zmiany, to konieczne jest jak najszybsze zgłoszenie się do odpowiedniego specjalisty, który pokieruje nas i wyeliminuje powstały problem.